wtorek, 6 lipca 2010

Moxon


Trzeba coś robić... Ostatnio napadło mnie na antenę typy MOXON. Zaczęło się od faktu, że pasma 12m i 10m traktowałem po macoszemu i przy bilansie 303 worked i 288 cfm na tych pasmach mam sporo poniżej setki. Na początek padło na pasmo 12m. Trochę linki, dwie wędki po spiderbeamie... I moxon gotowy... i oczywiście parę godzin pracy. Okazało się jednak, że goły drut (który brał udział w obliczeniach a linka w podwójnej izolacji (elektrycznej i UV) to nie to samo. Rezonans wypadł na 23,680. Następne skrócenie przeniosło rezonans na 24,200 :) i tak na razie zostanie...
Trzecia próba zestrojenia udana, SWR w całym paśmie 1:1...

Brak komentarzy: